Nastał kolejny piękny dzień z łopatą w ręce! Możliwe, że jeszcze Was to dziwi, ale ja kocham pracę w ogrodzie, bo dzięki niej zwyczajnie odpoczywam. Dodatkowo daje ona mnóstwo satysfakcji!
Cały czas pracuję nad małym ogródkiem warzywnym i dziś nastał czas przekopania i nawiezienia prawie połowy. W tym przekopanym miejscu stanęły dwa tunele foliowe i dwie tyczki na pomidory. W rogu zmieścił się nawet karmnik dla dżdżownic. W planach mam jeszcze zrobić to samo z drugą połową ogródka! Nie pojmuję tylko, dlaczego moja małżonka cały czas chodziła koło mnie z aparatem i wydawała dziwne polecenia typu: kop dziurę!
Wiosna pokaże czy wysiłek się opłacał :))))