Dlaczego nie chodzę do kina?
Uwielbiam filmy, naprawdę. Można śmiało powiedzieć, że jestem takim domowym kinomanem. Dlaczego domowym? Cóż, to proste. Nie przepadam za chodzeniem do kina. Za dużo ludzi, a ja nie lubię ludzi. W kinie spotkasz wszystko, czego nie powinieneś tam spotkać: święcące smartfony, głośny rechot, szeleszczące siatki pełne popcornu, a nawet biegające i wrzeszczące dzieci. Tak, troglodyci są wszędzie. Dlatego zostałem kinomanem domowym.