Wśród śmieciowych treści, reklam i sztucznych zdjęć, w internecie wciąż można trafić na coś ciekawego. Tak właśnie znalazłem pomysł na karmnik z orzechów włoskich i postanowiłem go przetestować. Efekt? Sikorki zachwycone!
Potrzebujesz tylko kilku rzeczy. Orzechów włoskich, deski i kleju na gorąco. Orzechy rozłup na dwie równe połówki i przyklej do deski – w dowolnym układzie. Ja dodałem jeszcze daszek z cienkiej sklejki, który chroni orzechy przed deszczem, a ptaki – przed wzrokiem drapieżników (w sumie daszek mógłby być większy). Drobne żerdki z bambusa pomagają ptakom wylądować i ułatwiają wydziobywanie smakołyków.
Karmnik możesz zamocować gdzie chcesz – na płocie, drzewie, ścianie, albo po prostu postawić. To świetna alternatywa dla klasycznych karmników, a przy tym wygląda naturalnie i pięknie komponuje się z otoczeniem. Mam już pomysły na ulepszenia – mała miseczka na sypką karmę, albo uchwyt na kule tłuszczowe pod daszkiem! Zobaczymy, co z tego wyjdzie!
Na koniec ważna rzecz! Jeśli dokarmiasz ptaki, rób to regularnie. Przyzwyczajają się do stałego źródła pożywienia, szczególnie zimą, gdy każdy gram energii ma znaczenie. Regularność to ich szansa na przetrwanie.
