Dziś moja małżonka wraz z moimi dziećmi postanowili zabrać mnie do lasu. Nie był to byle jaki las, ale taki w którym rosło mnóstwo drzew i płynął strumyk pokryty kamieniami. Przez chwilę miałem przerażające wrażenie, że moja rodzina chce mnie tam zostawić!
Musiałem wykorzystać wszystkie sztuczki i umiejętności, których nauczyłem się oglądając programy Beara Gryllsa i dałem radę. Udało się, wróciłem do domu!
Uwielbiam wodospady, dlatego bardzo cieszyłem się, że odwiedzimy Laubach Wasserfall! To jeden z najpiękniejszych i najbardziej malowniczych wodospadów w Niemczech! To nie tylko cud natury, ale też dzieło ludzkiej inżynierii. Woda jest tu sztucznie spiętrzana i przepuszczana przez specjalną płytę, która tworzy efektowny kaskadowy spad. Woda spada z wysokości około 10 metrów, tworząc piękną mgiełkę i tęczę. To niesamowity widok, który zachwycił zarówno mnie jak i moją lepszą połowę i nasze dzieci.
Laubach Wasserfall był dla nas idealnym miejscem na odpoczynek, relaks i kontakt z naturą. Posiedzieliśmy sobie na ławce i słuchaliśmy szumu wody, ale nie powstrzymaliśmy się przed podejściem bliżej i lekkim ochlapaniem. Oczywiście zrobiliśmy kilka pamiątkowych zdjęć, a ja nawet selfie z wodospadem w tle! Dobrze, że nie zapomnieliśmy zabrać ze sobą kilku kanapek i czegoś do picia, bo tam nie było żadnych sklepów ani restauracji. To akurat zaleta, bo dzięki temu nie było też tłumów i hałasu, a jak wiecie, nie cierpię nadmiaru ludzi.
Laubach Wasserfall to miejsce, które bardzo nam się spodobało i sprawiło, że poczuliśmy się jak w raju. Jest tam tyle do zobaczenia i do zrobienia, że ciężko było wracać do domu. Zdecydowanie była to dla nas niezapomniana przygoda, zabawa i dużo uroku!
byle misiu nie uścisnął Grzesia :)
Oczywiście :P
Uścisnąłeś misiowi łapkę? :)
Samotne wędrówki po lesie to najlepszy sposób na zacieśnienie relacji z niedźwiedziem :)
ej no, nie zostawili by Cię tam. ktoś ich musi do domu zawieźć :)
To jest całkiem dobry pomysł!
Myślałam, że powiększasz ogródek i penetrujesz teren :)